Poprzedni stracilem w dosc zabawny_slash_silly sposob.
Widzialem "Kobiety Na Skraju Zalamania Nerwowego" Almodovara. Pisalem kiedys, ze z jego filmami jest ju mnie tak, ze lubie wpadac na nie przypadkiem. Tym razem przypadek nazywal sie 21 Londynski Festiwal Filmow Gejowskich.
Wyszedwszy z kina niczym po dobrym orgazmie, siegnalem szybko po papierosa. Wysmienite. Almodovar jakiego lubie: camp, feeria barw, dramtyzm i zarliwa milosc O glownej bohaterce:
